Praktyki ogrodnicze, czyli jak zrobić park w parku
Już we wrześniu rozpoczynają się otwarte, społeczne prace na rzecz regeneracji fragmentu parku przy ogrodzie domku Motyka i Słońce. Zapraszamy do wspólnej pracy i dyskusji o tym, czym może być regeneratywne kształtowanie przestrzeni miasta i jego terenów zieleni.
Terminy wrześniowe:
- 13.09, godz. 12.00–15.00
- 20.09, godz. 12.00–17.00
Prowadzący: Maciej Łepkowski, tel. 504380122
Spotkania będą odbywały się cyklicznie we wrześniu i październiku. Pierwsze dwa wrześniowe spotkania będą poświęcone omówieniu koncepcji i wstępnym pracom terenowym. Oferujemy ciężką i lekką fizyczną pracą w miłej atmosferze, w towarzystwie – między innymi – drzew, ludzi, ziemi i liści.
Wchodząc na teren Osiedla Jazdów od strony Trasy Łazienkowskiej i Placu na Rozdrożu, natrafić można na zadrzewiony prostokąt parku graniczący z ogrodem Motyka i Słońce. Drzewa rosną tu na ziemi pełnej powojennego gruzu, powoli i wytrwala. Pod nimi, ze względu na słabą jakość gleby, regularne wygrabiania liści oraz wydeptywanie, nie rośnie prawie nic. Ziemia w wielu miejscach jest odkryta, zbita w twarde klepisko.
Nasze działanie to próba regeneracji tego miejsca. Chcielibyśmy wzmocnić procesy naturalnej sukcesji, a zacząć od odbudowy gleby. Pierwszym krokiem będzie więc stworzenie liściastych polan, na których nie będą grabione liście, a wręcz przeciwnie – dostarczać tam będziemy w miarę potrzeby większe ilości z innych części Jazdowa. Liście rozkładając się będę zamieniać się w życiodajny humus, środowisko życia dla mikro i makroorganizmów.
Między polanami zostaną wyznaczone trasy komunikacyjne, regularnie wysypywane zrębką, co zabezpieczy przestrzeń przed wydeptywaniem, przesuszaniem i przemarzaniem gleby. A także, podobnie jak liście, zrębki rozkładając się dostarczą pożywienia zwierzętom i roślinom.
Planujemy również drewniany trap, prowadzący do miejsca odpoczynku, wzorowany na rozwiązaniach stosowanych w rezerwatach przyrody. Z wyznaczonych szlaków komunikacyjnych, będzie można obserwować procesy regeneracji gleby oraz naturalnej sukcesji czyli stopniowego, spontanicznego pojawiania się roślinności.
Idea jest taka, żeby jak najmniej ingerować w obszar polan (jedynie w sytuacji pojawianie się wysoce inwazyjnych gatunków roślin), a jak najwięcej miejsca pozostawić samoczynnym procesom przyrodniczym. To one są tu głównym tematem działania.
Projekt współfinansowany jest ze środków Budżetu Obywatelskiego m.st Warszawy w ramach Otwartego Uniwersytetu Jazdów.