kontrast: icon

TEATR TAŃCA SLYDE • „Stan nieistnienia” • Premiera spektaklu

Scena na Smolnej
Smolna 9
zaproszenia
wstecz

 

 

Reżyseria: Izabella Borkowska/Darek Sikorski
Choreografia i scenariusz: Izabella Borkowska
https://www.facebook.com/izabellaborkowskachoreograf
Scenografia i światło: Darek Sikorski
Produkcja: Dom Kultury Śródmieście 2024
https://www.facebook.com/DKSrodmiescie
Tańczy Teatr Tańca SLYDE w składzie: Aleksandra Bechcicka, Martyna Frelek, Jagna Jezierska, Benita Kozieł, Zuzanna Kundys, Aleksandra Winiarek, Aleksandra Lewandowska-Worobiej, Joanna Wziątek
https://www.facebook.com/profile.php?id=100057671648999

OPIS:
„(…) Niby jestem, a jakby mnie nie ma. Bezdech, bezruch, stan nieistnienia… (…)”
Wojciech Waglewsk
i


Sen to taka „mała śmierć”, gdzie zostawiamy wszystko i wyruszamy w nieznane. Śniąc odsłaniamy nasze prawdziwe motywacje, pragnienia i sekrety. W marzeniach sennych wszystko ulega przeobrażeniu, rozpuszczeniu: nasze „ja” nie jest naszym „ja”, możemy być przedmiotami albo kilkoma osobami naraz - tożsamość staje się płynna i rozproszona. Przedmioty materialne tracą swoją sztywną formę, stają się elastyczne i zmienne, przechodzą jedne w drugie, dowolnie zamieniając się miejscami i kształtami. Struktura czasu i przestrzeni ulega przeobrażeniu, swobodnie przemieszczamy się w przeszłości i przyszłości, stajemy wszystkim i niczym jednocześnie. We śnie możemy doświadczać przeżyć duchowych, daje o sobie znać podświadomość, możemy spotkać swoich zmarłych i żywych bliskich.
Jeśli nie spalibyśmy, nie byłoby jutra - nie byłoby dziś. Nie byłoby szans na nowy początek w naszym życiu, zasypiając dajemy sobie nadzieję i szansę na zmianę. Sen to taka „mała śmierć”, doskonałe przejście do zupełnie innej rzeczywistości, uniesienie się ponad świat i pozbycie wszystkich wymiarów świadomości. Co noc przygotowujemy do czegoś, czego tak bardzo się boimy - odejścia w stan nieistnienia. Śniąc, wprawiamy się w umieraniu.
Teatr Tańca SLYDE zaprasza na spektakl „STAN NIEISTNIENA”, podróż w zbiorczy sen tancerek, które indywidualnie przeżywają „stan nieistnienia”, czasem „obmywając się” z jego skutków. Każda tańcząca wplata swoje indywidualne przeżycia senne we wspólny obraz, nacechowany różnymi emocjami. Wszystko jest możliwe i wszystko może się wydarzyć. Te, które śnią, czasem żałują, czasem noszą maski, ale przede wszystkim patrzą, tkając swoje sny.

zaproszenia
udostępnij na: facebooku